18.01.2023, 08:18
Real pokonany - Barcelona sięga po Superpuchar Hiszpanii!
Ostatnio formuła organizowania meczu o Superpuchar Hiszpanii mocno się zmieniła i nie da się tego ukryć. Piłkarscy wielbiciele z Hiszpanii odczuwać mogą swego rodzaju zawód, gdyż spotkania o to trofeum przeniesione zostały do Arabii Saudyjskiej. W turnieju o to trofeum walczą w tej chwili cztery zespoły, a triumfatorzy par 1/2 finału będą ze sobą rywalizować w finałowym starciu. W obecnym sezonie przeciw sobie w spotkaniu finałowym stanęły ekipy Realu Madryt i FC Barcelony. Sympatycy piłki nożnej z całego świata mogli być więc uradowani, gdyż to oznaczało pierwsze El Classico w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii od lat. Trzeba w tym przypadku mieć na uwadze to, że w pierwszej jedenastce drużyny Barcy gra kapitan polskiej reprezentacji piłkarskiej, a więc Robert Lewandowski.
Polski gracz stanął więc przed szansą na zdobycie pierwszego pucharu w barwach Barcy. Przed tym spotkaniem bardzo dużo specjalistów od piłki nożnej podkreślało, iż głównym faworytem do wygranej jest madrycki Real. Triumfator poprzedniej edycji Pucharu Mistrzów a także panujący w tym momencie mistrz hiszpańskich rozgrywek to prawdziwa maszyna do zwyciężania spotkań finałowych, i z tego powodu każdy inny rezultat niż ich wygrana byłby sporym zaskoczeniem. Od samego początku pojedynku finałowego zdecydowaną przewagę miała drużyna Barcelony. Zawodnicy fenomenalnie czytali się na murawie i bez większego kłopotu przygotowywali kolejne akcje w okolicach szesnastki oponenta. Pierwsza bramka w tym pojedynku została strzelona przez piłkarzy Barcy, a jej autorem okazał się Gavi, który sfinalizował doskonałe dogranie od Lewandowskiego. Do siatki przed przerwą trafił kapitan kadry narodowej Polski, któremu wybitnym dograniem odwdzięczył się Gavi. Pierwsza połowa skończyła się rezultatem 2:0 dla Dumy Katalonii, a gracze Realu z Madrytu wyglądali strasznie na tle oponenta. W II części wygląd gry nie uległ zmianie, a dwadzieścia minut przed końcem Barcelona zdobyła trzecie trafienie. Real Madryt zdobył jedyną bramkę w dodatkowym czasie gry, a jej zdobywcą był Karim Benzema. W ostatecznym rozrachunku spotkanie skończyło się rezultatem 3 do 1 dla Barcelony, która tym sposobem wygrała Superpuchar Hiszpanii.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy