13.09.2021, 14:56
Ricciardo Daniel odniósł zwycięstwo we Włoszech, a Norris ugrał miejsce numer dwa! Fantastyczny rezultat oraz zderzenie głównych faworytów w trakcie wyścigu GP Włoch!
Trzeba brać pod uwagę to, iż obecny sezon F1 jest naprawdę pasjonujący. Rywalizacja o tytuł mistrza świata na przestrzeni ostatnich sezonów była opanowana przez zawodników Mercedesa AMG, a mówiąc konkretniej Lewisa Hamiltona. W minionym sezonie zawodnik z Wielkiej Brytanii zdobył 7 mistrzowski tytuł Formuły 1, co zagwarantowało mu szansę się zrównać w liczbie mistrzostw ze słynnym Michaelem Schumacherem. W obecnie trwającym sezonie zawodnik z Anglii nie ma już jednak aż tak lekko w batalii o ósmy mistrzowski tytuł Formuły 1. Jest to spowodowane obecnością w stawce Verstappena Maxa, który również myśli o tym, aby zwyciężyć tytuł mistrza Formuły 1. Walka między tymi 2 kierowcami już od pierwszego wyścigu jest niesamowicie zawzięta i naprawdę ciężko obstawić kto z tej dwójki po ostatniej rundzie sezonu sięgnie po tytuł mistrza świata. Kolejną rundą batalii tych dwóch kierowców był wyścig we Włoszech, a więc Grand Prix Monzy. Dla dużego grona zawodników to wyjątkowy tor, a w trakcie tego weekendu w bolidzie zjawił się Robert Kubica którego zadaniem było zastąpić Raikkonena Kimiego, który miał kłopoty ze zdrowiem.
Motoryzacyjnym sympatykom zebranym na widowni sesje eliminacyjne do wyścigu o GP Monzy zapewniły naprawdę dużo przeżyć. Zakręt numer 1 niedzielnego ścigania zagwarantował motoryzacyjnym sympatykom fantastyczną walkę, z której najlepiej wyszli Ricciardo Daniel oraz Max Verstappen. Bez cienia wątpliwości istotne dla ciągu wyścigu były odwiedziny kierowców w alei serwisowej. To właśnie po zmianie opon doszło do zaskakującej kraksy. Hamilton Lewis i Verstappen Max trafili na siebie w naprawdę ciasnym miejscu i w chwili, gdy wydawało się, że jest to koniec walki, kierowcy najechali na siebie kołami, a bolid kierowcy z Holandii znalazł się na samochodzie kierowanym przez kierowcę z Wielkiej Brytanii. To bez wątpienia była niespodziewana sytuacja dla sympatyków zasiadających na torze, lecz żadnemu z kierowców nic nie dolegało. Na efektach tego incydentu umiejętnie skorzystali zawodnicy zespołu McLarena, którzy zakończyli wyścig niedzielny na dwóch pierwszych lokatach. Daniel Ricciardo zwyciężył wyścig o GP Monzy, a na pozycji numer 2 znalazł się Norris. To bez najmniejszych wątpliwości genialne osiągnięcie dla brytyjskiego zespołu.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy